Już prawie rok dopraszam się o realizację chodnika przy SP 43 od ul. Siarczanogórskiej. Ręce opadają, gdy tak ważna, ale i niewielka inwestycja nadal nie doczekała się realizacji.
Dzisiaj dostałem odpowiedź na moją interpelację, z której mógłbym wywnioskować, że dla urzędników przy sprawach mieszkańców peryferii, w tym przypadku Swoszowic, czas traktowany jest kompletnie irracjonalnie. Remont drogi zamiast trwać 1 rok, trwać będzie 3-4 lata, a budowa mini chodniczka, zamiast 1 miesiąca, prawie 2 lata. To jakiś koszmar.