Wystarczył mój jeden telefon z prośbą do P. Marka i informacją, że miejskie służby kompletnie nie radzą sobie z efektami zimy, a mieszkańcy proszą o pomoc, żeby po chwili pojawił się pług i zaczął robotę.
Dla Waszego bezpieczeństwa, przede wszystkim Waszych samochodów poszerzyliśmy przejazd, ale tylko na tyle ile się dało. Przy pierwszej próbie wpadłem w śnieg na ponad pół metra i nie chciałbym, aby ktoś zawiesił auto i nie mógł wyjechać. Podczas odśnieżania jedno auto zawiesiło się na poboczu chcąc minąć się z drugim i musieliśmy je wyciągać.
Przywiozłem też trochę kruszywa, na dziurę, która była na łuku, może na kilka dni wystarczy. Bardzo Was proszę uważajcie bardzo, korzystając z tego objazdu.
Na weekend ulica Podgórki będzie otwarta.
.