Od początku roku apelowałem o ogłoszenie przetargu na to zadanie, jak najszybciej, aby wykonawca mógł rozpocząć prace w okresie letnim, kiedy ruch jest łatwiejszy i dużo mniejszy.
Jako mieszkaniec tej okolicy potwierdzam, że ze względu na brak wcześniejszej informacji o zamknięciu ulicy oraz brak logicznego alternatywnego objazdu doszło do chaosu.
Od początku roku apelowałem o ogłoszenie przetargu na to zadanie, jak najszybciej, aby wykonawca mógł rozpocząć prace w okresie letnim, kiedy ruch jest łatwiejszy i dużo mniejszy. Niestety mimo moich niemal cotygodniowych próśb, nawet proces podpisania umowy przez ZDMK trwał ok. 2 miesiące, a wykonawca ostatecznie na plac budowy wszedł dzisiaj 22 listopada. Bardzo realnym scenariuszem jest sytuacja, w której zimowe warunki spowodują rozkopanie i zamknięcie ulicy, na długi czas, bez jakichkolwiek prac budowlanych.
Ponieważ sprawa dotyczy kilku tysięcy osób, zwróciłem się z prośbą o pilną wizje lokalną i zorganizowanie tymczasowej organizacji ruchu, tak aby uciążliwości dla mieszkańców były jak najmniejsze.
.
.