MOP to Miejsce Obsługi Podróżnych.
Jaką to niemiłą niespodziankę chce zafundować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad [GDDKiA] mieszkańcom Klinów, że w trakcie kampanii wyborczej nie chce udostępnić, żadnych informacji.
1 czerwca, tuż po tym jak dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA poinformował, że w ramach budowy 3 pasa A4 pomiędzy Skawiną i węzłem Południe powstaną MOPy (i to większe niż pierwotnie planowano), zwróciłem się w trybie dostępu do informacji publicznej z prośbą o udostępnienie koncepcji (lokalizacji) planowanych MOPów.
Po niemal 3 tygodniach przypomniałem się z prośbą, czego efektem była odpowiedź z GDDKiA, zacytuje:
"... na wstępie uspokajam, że Pana wcześniejszy wniosek do nas dotarł i jest rozpatrywany
Jesteśmy w trakcie opracowań projektowych rozbudowy A4. Projektant przygotowuje materiał dot. lokalizacji MOPów, który na dniach zostanie Panu udostępniony."
Ku mojemu zdziwieniu kilka dni temu otrzymałem odpowiedź, że materiałów nie otrzymam, zacytuje treść odpowiedzi z GDDKiA:
"... Nie posiadamy jeszcze materiałów związanych z lokalizacją i zagospodarowaniem planowanych MOP-ów na odcinku pomiędzy węzłem Kraków-Skawina i Kraków-Południe. Udostępnienie materiałów w tym zakresie będzie możliwe najwcześniej na etapie spotkań informacyjnych ze społeczeństwem planowanych na jesień tego roku."
Jako radny miasta Krakowa uczestniczę w procesie inwestycyjnym wielu inwestycji i wiem, że nie ma możliwości, aby na etapie, na jakim jest rozbudowa A4 nie istniała jakakolwiek wersja zawierająca lokalizację i skalę MOPów.
Nie pozostawię tak tej sprawy i nie będę czekał, aż wybory się odbędą. Mamy prawo wiedzieć tu i teraz co GDDKiA chce zafundować mieszkańcom Klinów i nie tylko. Chcemy wiedzieć dlaczego MOPy rozważane są w mieście, a nie poza miastem na terenach całkowicie niezainwestowanych.
.