Trwa uzgadnianie tej koncepcji w Wydziale Miejskiego Inżyniera Ruchu.
Na ten moment chciałem przedstawić wersje, która jest najbardziej realna. Wiem, że temat budowy ulicy Nowej Bartla budził bardzo skrajne emocje, ale w wersji, którą przedstawiam udało się uratować zielony pas drzew, a pas drogowy wchodzi w tereny przemysłowe. Jednocześnie dziwi mnie fakt wrysowywania rezerwy pod tramwaj, w przypadku kiedy dostałem jednoznaczną odpowiedź, że połączenie Klinów z Borkiem Fałęckim lub Zakopianką przez Las Borkowski, Trasę Łagiewnicką jest niemożliwe. Wspominam o tym, aby już na tym etapie komunikować, że budowa Nowej Bartla prawdopodobnie będzie ograniczona tylko do drogi/chodnika/ścieżki rowerowej.
Nie mam jeszcze informacji, czy realizacja ulicy Nowej Bartla wg tej koncepcji wiązałaby się z koniecznością przeniesienia w inne miejsce betoniarni.
Niepokoi mnie fakt negatywnej opinii Rady Dzielnicy X, która
podważa zdanie specjalistów zajmujących się tym tematem (specjalistów z różnych jednostek miejskich oraz projektantów - chcących zadbać o poprawne funkcjonowanie przebudowywanego układu komunikacyjnego). Uwzględnienie wszystkich uwag RD powodowałoby konieczność kolejnego przeprojektowywania – tworzenia kolejnych analiz, kolejnego uzgodnienia w ZTP i ponownego składania wniosku o uzgodnienie z WMIR UMK – takie korekty, po raz kolejny opóźniałyby proces inwestycyjny o kolejne miesiące oby nie lata. Zgadzam się w pełni z uwagą złożoną przez RD, że przy budowie Nowej Bartla należy zadbać o ekrany akustyczne chroniące mieszkańców przez hałasem.
Jeżeli nie pojawią się środki na dalszy etap prac w Budżecie Miasta Krakowa na 2023 oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej na kolejne lata, nie będziemy mogli ogłosić przetargu na kolejny etap prac. Oba dokumenty finansowe muszą być przez Radnych Miejskich przegłosowane do 15 grudnia 2022 r.
Pytanie ile jeszcze mieszkańcy Klinów mają czekać, aby poruszać się w sposób cywilizowany samochodem, rowerem lub pieszo?
.