Działo się wczoraj w Krakowie. Nowoczesna ma swojego kandydata na prezydenta stolicy Małopolski.
W poniedziałek, 16 kwietnia na krakowskim Rynku Głównym pod Ratuszem Nowoczesna zaprezentowała swojego kandydata na prezydenta Krakowa. Jest nim Grzegorz Filipek. Katarzyna Lubnauer przedstawiając kandydata powiedziała, że zbliżają się bardzo ważne wybory samorządowe 2018 roku, które zdecydują o tym jakie będą miasta, powiaty, województwa. Jacy ludzie będą nimi rządzić. Dlatego tak ważne jest by w dużych miastach, w Sejmikach wygrała koalicja obywatelska. Dlatego kandydatem w Krakowie jest Grzegorz Filipek. Pod ścianką koło Ratusza w otoczeniu Katarzyny Lubneuer i Grzegorza Filipka byli min. posłowie Jerzy Meysztowicz i Marek Sowa.
Grzegorz Filipek to przewodniczący Nowoczesnej w Małopolsce.
- Od ponad 15 lat zawodowo zajmuję się marketingiem. Przez wiele lat byłem dyrektorem jednej z podkrakowskich firm z branży budowlanej, rozwijając działania marketingowe w Polsce i Europie. Obecnie doradzam różnym przedsiębiorstwom w zakresie strategii i budowania marki - mówi o sobie polityk.
- Rekomendacja na kandydata ubiegającego się o prezydenturę to ogromne wyzwanie. Od prawie trzech lat Nowoczesna, której mam przyjemności przewodniczyć w regionie, stara się zmieniać otaczająca nas rzeczywistość. W Krakowie zorganizowaliśmy szereg akcji, takich jak mapa potrzeb dzielnic czy konsultacje reformy edukacji. Organizowaliśmy debaty, dyskusje, a nasi członkowie inicjowali wiele akcji takich jak in vitro dla Krakowa czy stop zabudowie wzgórza św. Bronisławy. To właśnie z grona Nowoczesnej jest aż dwóch Ambasadorów Budżetu Obywatelskiego - mówi Filipek.
Jaki jest pomysł kandydata na Kraków?
- Chcę pokazać nasze pomysły, chcę je skonsultować z mieszkańcami i stworzyć dobry klimat do dyskusji o rozwoju miasta. Miasta, które jest dobrym miejscem do życia i pracy. Miasta, w który głównymi tematami nie jest dyskusja o betonowaniu Krakowa, zabudowywaniu terenów zielonych czy paraliżu komunikacyjnym. Miasta, w którym prezydent jest naprawdę blisko mieszkańców, uczestniczy w dyskusjach oraz konsultacjach i osobiście wsłuchuje się w głos mieszkańców. Miasta, w który, dużo szerzej niż obecnie słychać głos aktywistów miejskich i organizacji pozarządowych - mówi Filipek.