Kiedy to na początku 2019 roku przedstawiłem moją propozycję biletu półrocznego dla mieszkańca Krakowa, gdzie płatność odbywałaby się co miesiąc, tak aby po 5ciu miesiącach, 6ty miesiąc był gratis, bądź za symboliczną złotówkę wszyscy radni mojego zgodnie przyjęli to rozwiązanie. Bilet półroczny miał chronić przed ewentualną dużą podwyżką tych, którzy cyklicznie, niemal codziennie korzystają z komunikacji miejskiej, wykupując bilet sieciowy mieszkańca.

W kwietniu 2019 roku nasza uchwała kierunkowa w sprawie dostosowania sytemu informatycznego do takiego biletu półrocznego została poparta przez wszystkich radnych miejskich niezależnie od przynależności partyjnych.

Dlaczego tak bardzo wszyscy radni mojego Klubu Koalicji Obywatelskiej walczą o ten bilet? Aby umożliwić w dalszym ciągu zakup biletu sieciowego mieszkańca w preferencyjnej cenie, bez wykluczania tych, których nie stać na wydatek niemal 500zł jednorazowo na zakup biletu półrocznego płatnego z góry. Podczas pierwszego czytania projektu uchwały o zmianie cen biletów, na sesji Rady Miasta Krakowa sygnalizowałem, że nie możemy wykluczać np. rodzin, w których 4 osoby korzystają z komunikacji miejskiej z możliwości skorzystania z niższej ceny biletu półrocznego, bo wydatek ok. 2tyś zł na rodzinę byłby dla wielu takich rodzin poza zasięgiem.

Aby nie wykluczać osób mniej zamożnych, radni naszego Klubu przez ostatnie kilka miesięcy toczą dyskusje, w której ani na krok nie ustępują z naszej wersji biletu półrocznego. Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że siła naszych argumentów oraz duża otwartość i chęć merytorycznej dyskusji przedstawicieli Pana Prezydenta Jacka Majchrowskiego doprowadzi do szczęśliwego finału i bilet półroczny płatny co miesiąc, o który walczę od ponad 1,5 roku stanie się faktem.

Co myślicie na temat takiej konstrukcji biletu?

Nie chcę podawać konkretnych kwot, ale gdyby hipotetycznie zastosować propozycję Prezydenta jako bazę do dyskusji, to bilet sieciowy mieszkańca kosztować miałby 96zł, wtedy dzięki naszemu biletowy półrocznemu kosztowałby 80zł, ale gdyby radni jednak zdecydowali o cenie biletu sieciowego mieszkańca np. w cenie 86zł wtedy dzięki naszemu biletowi półrocznemu, kosztowałby 71,60zł na miesiąc.

Aktualnie bilet sieciowy mieszkańca kosztuje 69zł, może uda się dla osób korzystających stale z komunikacji miejskiej pozostawić cenę ok. 70-72zł. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Wiem, że nie jest idealne, bo każdy z nas nie lubi podwyżek, ale może uznacie to za pewien kompromis, który jest nam potrzebny, aby uniknąć cięcia linii oraz zmniejszania częstotliwości kursowania. Wdzięczny będę za Waszą opinię.

Szczególnie dziękuję za walkę o ten bilet Łukasz Sęk, Dominik Jaśkowiec oraz Grzegorz Stawowy, którzy w ramach zespołu reprezentują nasz Klub poświęcając masę godzin na analizy, dyskusje, szukając najbardziej optymalnego rozwiązania tak trudnej sytuacji finansowej krakowskiej komunikacji miejskiej.